Sezon urlopowy w pełni. Miejscowości turystyczne przeżywają doroczne oblężenie, tłumy turystów ruszyły w Polskę na swój wyczekany, wakacyjny wypoczynek. Problem w tym, że wiele osób podczas swoich rodzinnych wakacji czy urlopu we dwoje z partnerem tak naprawdę wcale nie odpoczywa, nie ładuje akumulatorów i nie regeneruje sił. Dlaczego tak się dzieje? Problem polega na tym, że w dużej mierze nie umiemy odpoczywać. Na wyjazd wypoczynkowy zabieramy ze sobą wszystkie problemy, a nierzadko również spory i kłótnie z bliskimi, od których wcale nie odpoczywamy. A jak jeszcze dodamy do tego pracę zdalną i zabieranie na wakacje spraw zawodowych, to mamy gotowy przepis na nieefektywny wypoczynek. W konsekwencji, urlop zamiast wypoczynkiem, staje się kopią codzienności, przeniesioną tylko w inne miejsce. Jak się przed tym uchronić?
Mogłoby się wydawać, że nie ma nic prostszego, niż odpoczywanie. To jednak nie jest takie proste, jak by się mogło wydawać. Wiele osób ma problem z tym, że ich wypoczynek nie jest efektywny, czyli nie daje im upragnionego resetu, nie pozwala naładować baterii i nabrać sił. Brak efektywnego wypoczynku w dłuższej perspektywie czasowej prowadzi do obniżenia nastroju, chronicznego zmęczenia, narastającej frustracji, zwiększa ryzyko wypalenia zawodowego. Co najbardziej przeszkadza w efektywnym odpoczynku? Co jest ważne w odpoczynku na co dzień, a na co zwrócić uwagę przy dłuższym wypoczynku urlopowym, by przyniósł nam jak najwięcej korzyści?
Na nasz nastrój, samopoczucie i poziom ogólnego zadowolenia wpływa bardzo wiele czynników, w tym zewnętrznych i niezależnych od nas. Nie zawsze jednak zdajemy sobie sprawę, że część z nich, zwłaszcza tych wpływających negatywnie, tak naprawdę wcale nie musi mieć takiej mocy - to my sami nadajemy ją temu, od czego uzależniamy nasze zadowolenie Oczekiwania wobec innych osób to jedna z pułapek, w które łatwo wpadamy, a którym wcale nie musimy dawać się złapać, są oczekiwania wobec innych ludzi. Bardzo często rodzą one frustrację, gniew czy smutek, gdy zostają niezaspokojone. Ale czy tak naprawdę mamy prawo mieć oczekiwania wobec innych osób? Czego nie możemy oczekiwać od innych i dlaczego nie warto uzależniać od tych oczekiwań swojego samopoczucia?
Euro 2020 dostarczyło kibicom wielu emocji, tych bardzo pozytywnych, jak i takich, których zwykle nie chcemy przeżywać - jak rozczarownie, rozgoryczenie czy złość. Mimo wszystko sportowe emocje dostarczają nam czegoś bardzo potrzebnego w życiu, dlatego stajemy się kibicamy, wciągamy w świat sportowych emocji. Dlaczego tak się dzieje, że potrzebujemy tego w życiu, chociaż nie zawsze wiąże się to z przyjemnością? Sport uczy nas radości, ale i pokory. Tak naprawdę każdy z nas w naturalny sposób wie, że oba te bieguny są ważne i potrzebne. W jaki sposób sport uczy nas przeżywania emocji i dostarcza nam całego ich wachlarza? Jak sport pomaga nam uczyć się przeżywać i kontrolować poszczególne emocje?
Mistrzostwa Europy Euro 2020 podobnie jak inne rozgrywki piłkarskie, należą do najchętniej oglądanych zmagań sportowych i gromadzą wielu kibiców. Sport daje nam wiele emocji i to nie ulega wątpliwości. Kiedy nasza ulubiona drużyna sportowa czy dany zawodnik zdobywa sukcesy, potrafimy odczuwać wręcz euforię, niepohamowaną radość. Sportowe emocje są jednymi z najsilniejszych bodźców, jeśli chodzi o pozytywne, krótkotrwałe odczucia. Ale sport potrafi też nieźle dać nam w kość - chociaż nie chodzi tu o nasze własne zmęczenie. Sam fakt sportowej porażki boli, ale tym bardziej, im więcej się spodziewamy. Dlaczego tak się dzieje? Wszystko wiąże się z naszymi oczekiwaniami. Co ciekawe, ten sam mechanizm często gubi nas w życiu - czujemy zawód i dyskomfort, kiedy inni zawodzą nasze oczekiwania. A co jeśli spojrzeć na to inaczej i przyjąć, że rzeczy niezależne od nas nie powinny być czymś, co decyduje o naszym nastroju? Tworząc oczekiwania wobec innych, tak naprawdę dajemy im do ręki dużą władzę nad naszym samopoczuciem, a w dodatku wykształcamy w sobie potrzebę kontrolowania tego, czego tak naprawdę kontrolować nie możemy.
Często potocznie mówi się o "złych emocjach", jakie przeżywamy my sami lub inne osoby. Mamy wówczas na myśli emocje trudne, sprawiające dyskomfort, takie które powodują, że nie czujemy się dobrze. Warto jednak zdać sobie sprawę z tego, że tak naprawdę żadne emocje nie są złe. Wszystkie one są nam potrzebne, coś nam pokazują i czegoś uczą. Mimo tego, że pojawienie się trudnych emocji ma analogiczną mechanikę do emocji dobrych, pożądanych, to często boimy się ich, nie chcemy by przychodziły, wolimy nie stawiać im czoła - ich pojawienie się odczytujemy jako "coś złego", stąd też określenie "złe emocje". Dlaczego tak bardzo wystrzegamy się trudnych emocji, obawiamy się ich, a kiedy się już pojawią, nie potrafimy się z nimi uporać ani przeżywać ich w zdrowy, właściwy sposób? Warto zastanowić się nad tym, że wszystkie emocje, które odczuwamy, coś znaczą i są tak naprawdę niezbędne. Po co nam emocje, które uważamy za "złe"?
Na terapię dla par często trafiają osoby, które zdały sobie sprawę, że dalsze pozostawanie w związku zaczyna im szkodzić. Nie chcą przekreślać tego, co budowali dotychczas, wciąż jest między nimi uczucie, ale stają twarzą w twarz z faktem, że ta relacja w obecnym kształcie ma na nich negatywny wpływ i przynosi tak naprawdę więcej problemów, niż wnosi pozytywnych aspektów do życia. Taką relację oczywiście można uratować w toku psychoterapii par, przy dużej otwartości, zaangażowaniu i silnej chęci do pracy nad związkiem u obu stron. Aby jednak to było możliwe, przede wszystkim musi dojść do tego kluczowego aspektu - uświadomienia sobie, kiedy związek zaczyna szkodzić, i podjęcia próby naprawienia go, kiedy tylko partnerzy zdadzą sobie sprawę z istnienia tego problemu i jego wagi. W przeciwnym wypadku pozostawanie w destrukcyjnym związku może bardzo niekorzystnie i nieodwracalnie wpłynąć na każdego z partnerów. Kiedy związek zaczyna szkodzić?
Podczas terapii par często poruszanym problemem jest brak asertywności w związku jednej ze stron. Gdy jedna z osób tworzących związek staje się dominująca, miejsce partnerstwa może zająć zależność, pewna hierarchia. W wielu związkach już od początku lub też z czasem jego trwania, jedno z partnerów zdecydowanie przejmuje stery, a drugie staje się mu podległe i płynie z prądem. Brak asertywności w związku może prowadzić do narastającej frustracji, w końcu złości kierowanej bardziej lub mniej świadomie w dominującego partnera, a w konsekwencji przełożyć się na poważne i trudne do rozwiązania problemy w relacji. Warto pamiętać też o tym, że problem z asertywnością w związku móże mieć też partner dominujący. Dlaczego tak się dzieje? Co warto wiedzieć o asertywności w związku?
Czy przytulanie naprawdę przedłuża życie? Co tak naprawdę dzieje się z człowiekiem, kiedy przytula i jest przytulany? Dlaczego przytulanie ma na nas bardzo pozytywny wpływ? Przytulanie działa bardzo pozytywnie zarówno na samopoczucie psychiczne, jak i na zdrowie fizyczne. Istnieje wiele badań dowodzących zbawiennego wpływu przytulania na organizm ludzki. Okazuje się, że istnieją naukowe przesłanki przemawiające za tym, że przytulanie jest istotną profilaktyką zdrowotną, a jego brak jest niekorzystny dla zdrowia i samopoczucia. Czy ludzie, którzy dużo się przytulają, naprawdę dłużej żyją? Bez wątpienia żyją szczęśliwiej, a ich życie ma lepszą jakość.
Przez ostatni rok w czasie epidemii musieliśmy mierzyć się z różnymi trudnościami, w tym z ograniczeniem kontaktów społecznych, mniejszą częstotliwością spotkań i spotkaniami w mniejszym gronie. Kontakty z innymi ludźmi i relacje przeniosły się w dużej mierze na płaszczyznę wirtualną i były utrzymywane za pomocą komunikatorów i telefonów. Realny, żywy kontakt z drugim człowiekiem, wspólne spędzanie czasu jest jednak niezwykle ważne i tak naprawdę niezastąpione. Dlaczego bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem jest taki ważny? Co nam daje przebywanie z drugą osobą? Mamy obecnie wiele możliwości kontaktu i jest to wielka wygoda i duże ułatwienie, ale w budowaniu relacji nic nie zastąpi wspólnego spędzania czasu i wymiany wszystkich bodźców, jakie się z tym wiążą.
Obostrzenia związane z epidemią koronawirusa niebawem mają zostać poluzowane, m.in. zostaną otwarte hotele i restauracje. Życie codziennie nie wróci jeszcze w pełni do normy, za to zdecydowanie będzie tej normalności bliższe. Oznacza to, że lada dzień będziemy mogli korzystać z życia nieco bardziej niż dotychczas, a co za tym idzie zadbać o swoje samopoczucie po lockdownie i zregenerować nadwyrężoną kondycję psychiczną po przymusowym ograniczeniu wielu aktywności i zmianie wcześniejszego trybu życia. Jak zadbać o siebie po lockdownie? Czy rzucić się w wir podróżowania i spotkań towarzyskich, czy warto ostrożnie i stopniowo wracać do takich aktywności? Ważne, by powracanie do pełni życia przyniosło pozytywne skutki, a nie odbiło się na nas negatywnie i w sposób niepożądany.
Kolejne lockdowny spowodowane epidemią koronawirusa, zdalne nauczanie dzieci w wieku szkolnym oraz w wielu przypadkach zdalna praca rodziców, wywróciły do góry nogami codzienne uporządkowane życie wielu rodzin. Rzeczywistość w dobie pandemii wymagała poukładania wszystkiego na nowo, co niejednokrotnie wiązało się z rozmaitymi trudnościami, dużym stresem i licznymi przeszkodami do przezwyciężenia. Bardzo często podołanie życiu rodzinnemu w czasie izolacji społecznej wynikającej z epidemii stanowi ogromne wyzwanie, zarówno dla rodziców i opiekunów, jak i dla dzieci. Dorośli często mają znacznie mniej czasu dla siebie oraz ograniczone możliwości wypoczynku i spędzania wolnego czasu, dzieci z kolei pozbawione są dużej dawki kontaktu z rówieśnikami, różnych aktywności dodatkowych i rozrywek poza domem. W takiej sytuacji bardzo dobrą praktyką jest korzystanie ze wsparcia terapeutycznego.
Pandemia koronawirusa nie odpuszcza i nadal kładzie się cieniem na różnych dziedzinach życia, w tym na płaszczyźnie gospodarczej i społecznej. Dla wielu osób jednak najbardziej dotkliwie odbija się na życiu w najbliższym otoczeniu, w rodzinie czy z partnerem. Spędzanie ze sobą większej ilości czasu, w dodatku w czterech ścianach, często nie służy związkowi, w którym już wcześniej były problemy. Może też przyczyniać się do narastania nowych konfliktów, których źródło pojawiło się dopiero w warunkach lockdownu i izolacji. Kiedy do tego dołoży się konieczność reorganizacji życia codziennego podyktowanej takimi czynnikami jak praca zdalna czy nauka dzieci w domu, zgrzyty między partnerami czy małżonkami mogą zacząć stanowić bardzo duży problem. Przybywa rozstań i rozwodów. Zanim jednak sprawy zajdą aż tak daleko, warto się postarać o naprawienie relacji i rozważyć udział w terapii dla par.
Restrykcje i obstrzenia związane z epidemią COVID-19 trwają już od ponad roku. W tym czasie wielu osobom doskwiera izolacja i ograniczenie kontaktów społecznych. Nie odwiedzamy bliskich tak często jakbyśmy chcieli. Nie widujemy przyjaciół i znajomych z innych miast, z którymi wcześniej spotykaliśmy sięco jakiś czas. Kontakty i znajomości cierpią na lockdownie, wiele z nich się rozluźnia i nie są już tak bliskie, jak kiedyś. W dodatku wiele osób ma rozmaite problemy finansowe i osobiste z powodu kryzysu związanego z epidemią, co dodatkowo osłabia zaangażowanie w kontakty społeczne. Bardzo utrudnione jest nie tylko podtrzymywanie, ale i nawiązywanie nowych znajomości. Jak sobie radzić z tym wyzwaniem, jakim są utrudnienia w kontaktach społecznych z powodu pandemii COVID-19?
Czekają nas kolejne święta w warunkach lockdownu. Wielkanoc 2021 pod kątem obostrzeń związanych z pandemią COVID-19 nie będzie przypominała tradycyjnych świąt, jakie znamy. Dla wielu osób konieczność izolacji czy separacja z bliskimi w tym wyjątkowym czasie to źródło dodatkowego stresu i smutku. Jak poradzić sobie z tymi negatywnymi odczuciami? W jaki sposób możemy dbać o swoje zdrowie i samopoczucie psychiczne w tak trudnym momencie? Jak wspierać bliskich, którzy z trudem znoszą nowe obostrzenia i doskwiera im samotność? Najważniejsze jest to, aby nie bać się mówić o swoich odczuciach, nie bagatelizować ich, chcieć rozmawiać i korzystać z pomocy.
Planowane Warsztaty z Okazji Dnia Kobiet w związku z obecną sytuację epidemiczną i nałożonymi w dniu dzisiejszym nowymi obostrzeniami, z żalem przekładamy na termin 8-9 maja 2021. Ten sam program, ta sama energia i ta sama wartość specjalnie opracowanych bloków warsztatowych "Asertywność Siłą Kobiet" o rozwoju osobistym nowoczesnej Kobiety i poczuciu pewności siebie oraz "Cztery Pory Roku" o umiejętnym eksponowaniu naturalnego i wewnętrznego piękna w atrakcyjnym wyglądzie zewnętrznym. Zmianie ulegnie jedynie nazwa - będą to Wiosenne Warsztaty dla Kobiet. Cena promocyjna obowiązuje nadal! Vouchery na Warsztaty są jeszcze dostępne, cały czas lista zapisów jest otwarta. Zapraszam Cię do kontaktu, jeśli chcesz wziąć udział w Warsztatach. Miej odwagę być sobą! :)
Zapraszam serdecznie do udziału w Warsztatach z okazji Dnia Kobiet! Najlepszy prezent dla każdej Kobiety to coś, co sprawi, że stanie się ona pełniejszą i piękniejszą wersją siebie, co zostanie z nią na długo i wydobędzie drzemiącą w niej siłę i energię. Na współtworzonych z doświadczoną terapeutką i wizażystką warsztatach "Miej odwagę bycia sobą!" poprowadzę autorski blok warsztatowy "Asertywność Siłą Kobiet". Dzięki udziałowi w moich warsztatach dowiesz się, jak wzmocnić swoją asertywność, nauczysz się pozytywnie odmawiać, oraz zdobędziesz umiejętność swobodnego wyrażania siebie. Dodatkowo w czasie drugiej części warsztatów nauczysz się, jak za pomocą kolorów wydobyć i podkreślić swoje naturalne piękno.
Dzień Kobiet zbliża się wielkimi krokami. Jaki może być najlepszy prezent dla Kobiety z okazji jej ważnego dnia? Coś, co pomoże jej na nowo odkryć i podkreślić siłę swojej kobiecości. Co sprawi, że każda Kobieta poczuje się lepiej nie tylko przez chwilę, ale zachowa prawdziwą wartość tego prezentu i będzie się czuła lepszą wersją siebie także później? Pomyśl o rozwoju i samorealizacji, zrobieniu czegoś naprawdę dla siebie samej lub dla Kobiety, która jest dla Ciebie ważna. Proponuję udział w wyjątkowych warsztatach z okazji Dnia Kobiet, które przeprowadzę razem z utalentowaną wizażystką, psychoterapeutką, żoną i matką - prawdziwą nowoczesną Kobietą. Spotkanie ze mną pod hasłem "Asertywność Siłą Kobiet" pozwoli Ci postawić na swoje potrzeby i rozwój oraz wzmocnić pewność siebie, a spotkanie z wizażystką pomoże Ci na nowo odkryć i docenić swoje piękno. Zapraszam Cię na warsztaty dla kobiet, po których poczujesz się silniejsza, jeszcze bardziej atrakcyjna i odkryjesz, jak wiele energii i pozytywnych emocji daje Ci Twoja kobiecość. Warsztaty odbędą się w Toruniu i w Chełmży. Szczegóły już wkrótce!
Myślicie o wspólnej terapii dla par, ale nie wiecie, jak to wygląda? Pewne obawy czy wątpliwości przed podjęciem terapii małżeńskiej czy z partnerem są czymś zupełnie naturalnym. Warto wiedzieć wcześniej, jak przebiega wstępna konsultacja dla par i dalsze etapy terapii. Przygotujcie się do tego, że będzie potrzebna przede wszystkim otwartość i chęć do rozmowy o tym, co jest do naprawy między Wami. Dobre nastawienie na szczerą rozmowę z partnerem i prowadzącym Was terapeutą to podstawa do tego, by terapia mogła odnieść pożądany skutek, nauczyć Was nowych sposobów komunikacji i wzmocnić istniejącą między Wami więź.
Widzisz, że w Twoim związku nie dzieje się dobrze, macie wspólne problemy w relacji, których nie potraficie rozwiązać? Wciąż powracają do Was negatywne doświadczenia i wspomnienia z przeszłości? A może Wasz związek wystawiła na próbę pandemia koronawirusa, która wywróciła Wasze dotychczasowe, uporządkowane życie do góry nogami? Rozważ, czy warto dać Wam szansę, korzystając z profesjonalnej pomocy. Zapraszam Cię i Twoją drugą połówkę na terapię dla par. Najpierw spotkajmy się na konsultacji psychoterapeutycznej w moim gabinecie w Toruniu lub Chełmży, możliwe jest także spotkanie online. Wtedy ustalimy, jak mogę Wam pomóc pokonać kryzys w związku i wspólnie przepracować problemy, wzmacniając Was jako parę. Czego możesz się spodziewać po psychoterapii dla par?